Podhale, 25 sierpień 2010
Drogi Panie Sting!
Nastąpiła inwazja plastiku! No bo czemu człowiek nie może spokojnie oddychnąć na ulicy. Wszędzie, proszę Pana, wszędzie się roi od tego świństwa. I ja się wcale nie dziwię, że ludzie noszą maseczki, bo to może człowieka normalnie zaczadzić. Niech Pan powie szczerze, jak to możliwe, żeby po mieście tak się tego plastiku naroiło.
Ja już nie zdzierżam, bo proszę Pana, gdzie się nie obrócić, mnie jara po oczach tym plastikiem. I tu nie pomogą segregacje, czy uświadamianie, bo to proszę Pana mentalność ludzka wredna. I śmierdzi tymi perfumami La Kroste, co to prawda podróbką są. I jeszcze noszą proszę Pana różową skórę. A jak na dyskotekę do Dragona idą, to nawet proszę Pana nie muszą się przebierać, bo pełno cekinów i lateksowe geterki do szkoły noszą. No i może zaoszczędzą trochę wody, bo to się przecież z makijażu na noc nie zmywa, ale atmosferę, to to zatruwa gorzej niż odpady kuśnierskie z domu Iwony S., która nimi w piecu pali i jebie na całą okolicę. Nawet w policji nie wytrzymują, a to święte chłopaki, cały czas w barze Józek i nikomu nie robią na złość. I nawet samochodem niekiedy Janusza żula powożą. No i co się dziwić, bo się dziwić nie ma czemu, że ta atmosfera taka kurde i w ogóle do dupy jest, bo jak się taki plastik zjarany na solarce gdzieś pojawi i zacznie prawda wydzielać zanieczyszczenia, to się proszę Pana oddychnąć nie da. I nie mówię, żeby tu pełną piersią wentylować się, czy coś, bo przy tych rozmiarach, to dość byłby kłopot, ale normalnie po ludzku. A chemikali to taki plastik w sobie tyle ma, że po Czarnobylu tyle nie widzieli. I podlega to proszę Pana mutacji, bo jak się tyle naszminkuje i nawciera wonnych balsamów, to wie Pan co się dzieje? Na klacie włosy wyrastają prawda! I prawda ręce w brzuchu i tak dalej.
Liczymy na szybką interwencję w tej sprawie, bo tak się żyć nie da. I potem się dziwić, a dziwić się nie ma czemu, że powodzie prawda, że efekt cieplarniany promieniuje z solariów i ogólnie kauczuk z lasów tropikalnych i algi w kremach. A Pan dość taki autorytet w sprawach takich ma, to może to być, że i ktoś posłucha. No bo jeszcze koszulki mamy, coby takich radioaktywnych rozpoznać. Tylko niech im Pan powie, żeby nosili, bo to przeca nie są żarty.
Z wyrazami szacunku i w ogóle
My